Osoby niestosujące ochraniaczy dla konia podkreślają, że koń w naturze nie potrzebuje zabezpieczeń, więc w trakcie jazdy też są mu zbędne. Czy rzeczywiście? Przeczytaj artykuł i dowiedz się, do czego w ogóle służą ochraniacze i jakie niosą korzyści.
Po co stosować ochraniacze dla konia?
Gdyby koń w trakcie jazdy z jeźdźcem na grzbiecie poruszał się w taki sam sposób, w jaki porusza się w naturze, ochraniacze na nogi rzeczywiście nie byłyby mu potrzebne. Tymczasem jest inaczej – zostaje obciążony człowiekiem i skrępowany rzędem końskim. Nawet gdy trenuje się go z ziemi, nie ma mowy o swobodnym ruchu. Koń biegnie na lonży po okręgu.
Ochraniacze dla koni – szereg korzyści
Dopasowane do konkretnego zwierzęcia i celu zastosowania ochraniacze dla konia niosą następujące korzyści:
- w trakcie skoków zapobiegają urazom powstającym mechanicznie, np. podczas uderzenia nogą o przeszkodę,
- podczas ujeżdżania, westernu i trenowania trudnych figur zabezpieczają ścięgna,
- w trakcie przewożenia zapobiegają urazom mechanicznym,
- wymuszają prawidłowy ruch na koniach, których budowa jest niepoprawna,
- zabezpieczają stawy podczas rekonwalescencji po przebyciu kontuzji,
- ogrzewają ciało konia podczas długiej rekonwalescencji czy krótkiej regeneracji między jazdami,
- zmniejszają ból i obrzęki (ochraniacze magnetyczne).
Modele sprawdzające się w powyższych funkcjach znajdziesz w sklepie jeździeckim Equishop. Obejrzyj produkty i przeczytaj specyfikacje, by dobrać ochraniacze do potrzeb Twojego konia.
Artykuł powstał przy współpracy z firmą Equishop.com.
Zdj. Shutterstock