Działają jak viagra. W przeciwieństwie do tabletek są całkowicie bezpieczne. I zdrowe. Oto naturalne sposoby na męskie problemy.
Problemy z potencją to popularny problem wśród męskiej części społeczeństwa. Szacuje się, że tego typu dolegliwości dotyczą około 1,5 miliona Polaków. Lekarze alarmują także, że spadek potencji to zjawisko, które dotyczy mężczyzn w coraz młodszym wieku.
Wśród czynników powodujących zaburzenia potencji można wymienić zarówno czynniki fizjologiczne, jak i psychologiczne. Jednym z najczęstszych powodów zmniejszonych zdolności seksualnych jest naturalny proces, czyli starzenie się organizmu. Po 40. roku życia, w czasie andropauzy, w organizmie mężczyzny dochodzi do zmian w gospodarce hormonalnej, które mogą skutkować szeregiem różnych dolegliwości, w tym także problemami z erekcją czy zaburzeniami w odczuwaniu podniecenia.
Duży wpływ na potencję mają także różnego rodzaju używki. Naukowcy udowodnili, że palenie papierosów oraz picie alkoholu może powodować problemy z erekcją. Równie duże znaczenie ma dieta – cukry proste, duże ilości soli oraz tłuszczy zwierzęcych spożywane regularnie mogą odbić się na zdrowiu mężczyzny i utrudniać mu kontakty seksualne z drugą osobą.
Osoby mające problemy z odbyciem stosunku nie muszą jednak od razu sięgać po lekarstwa, w tym popularną viagrę. Istnieją naturalne afrodyzjaki, które sprawią, że nasze pożycie seksualne może być udane. Oto niektóre z nich.
Arbuz
Naukowcy z Teksasu odkryli, że obecne w soczystych owocachsubstancje mogą działać jak viagra na naczynia krwionośne, a nawet zwiększać popęd seksualny. Arbuzy zawierają wiele cennych składników – między innymi likopen i beta-karoten, ale najważniejsza w tym wypadku okazuje się cytrulina.
Po spożyciu arbuza, enzymy przekształcają cytrulinę w argininę – aminokwas korzystnie wpływający na serce i układ krążenia, a także odporność. Arginina spełnia istotną rolę, ponieważ podnosi poziom tlenku azotu rozkurczającego naczynia krwionośne – posiada więc działanie podobne do niebieskiej pigułki. Poszerzone naczynia ułatwiają dopływ krwi, co sprzyja erekcji.
Jest jednak jedno ale. Cytrulina nie znajduje się w miąższu, który zjadamy, ale w skórce arbuza, którą zazwyczaj wyrzucamy. Może warto zatem pomyśleć przed jej wyrzuceniem?
Granaty
Symbol płodności, od wieków uważane są też za afrodyzjak. Badacze z Uniwersytetu Królowej Małgorzaty w Edynburgu odkryli bowiem, że szklanka soku z granatu dziennie może znacznie podnieść libido. Testom poddano 58 ochotników w wieku od 21 do 64 lat. Pili napój przez dwa tygodnie codziennie. Efekt był taki, że stwierdzono u nich podwyższony poziom testosteronu – od 16 do 30 proc. – i obniżone ciśnienie krwi.
Owoce te chronią również przed rakiem prostaty.
Burak
Podobnie jak w przypadku granatów, picie soku przynosi najwięcej korzyści. Jest on bardzo bogatym źródłem azotanów, które pod wpływem enzymów przekształcają się w azotyny, a następnie w tlenek azotu. Ten rozluźniania ściany naczyń krwionośnych, a co za tym idzie, zwiększa przepływ krwi i obniża ciśnienie tętnicze.
Burak jest najlepszym naturalnym sposobem leczenia zaburzeń seksualnych, ponieważ aktywuje syntezę cGMP – bardzo ważnego związku dla zaburzeń erekcji.
Żeń-szeń
W Chinach uznawany jest za cudowne remedium na niemal każdą chorobę, a także wyśmienity afrodyzjak. Obecne w nim cenne związki – ginsenozydy mają pozytywny wpływ na żywotność plemników, dlatego pośrednio przyczyniają się do poprawy płodności u mężczyzn. Żeń-szeń wzmacnia również ogólną witalność.
Czosnek
Naukowcy z Wielkiej Brytanii odkryli, że czosnek może pomagać w problemach z erekcją. Zawarta w nim allicyna poprawia krążenie krwi, co z kolei wpływa na potencję. Badania zostały przeprowadzone na niewielkiej grupie mężczyzn mających problemy z erekcją. Uczestnicy przez trzy miesiące codziennie jedli po cztery ząbki czosnku. Po tym czasie badani zauważyli wyraźną poprawę.
Jest jeden problem tylko. Zapach może odstraszyć partnerkę. Może warto, aby ona także zażywała czosnek?
0 komentarzy
